15 rzeczy, których nauczyłem się, nie pijąc alkoholu przez 30 dni

Roberto Morris 30-09-2023
Roberto Morris

Lubię stawiać sobie wyzwania i cele w życiu. Wierzę, że dzięki nim mogę bardziej się zmobilizować, wyjść ze swojej strefy komfortu i osiągnąć rzeczy, do których na początku myślałem, że nie jestem zdolny. Mając to na uwadze, postawiłem sobie wyzwanie, które znacznie zmieniło mój związek i pogląd na alkohol: wytrzymać 30 dni bez picia!

Po pierwsze, muszę powiedzieć, że nie jestem typem osoby, która codziennie spożywa napoje alkoholowe. Moja średnia konsumpcja to dwa do trzech razy w tygodniu, zarezerwowana na spotkanie z przyjaciółmi w sobotę lub niedzielę, kolację z moim partnerem zawsze w piątek i, często, jakieś wydarzenie, na które jestem zaproszony.

Jestem jedną z tych osób, które mają w domu wiele różnych napojów alkoholowych, ponieważ otrzymuję wiele etykiet, a częścią mojej pracy na stronie jest próbowanie nowych rzeczy, oprócz oczywiście pasji do specjalnych piw, co skłoniło mnie do podjęcia kursu sommeliera piwa, zbadania wielu informacji na ten temat i posiadania specjalnej lodówki do przechowywania etykiet.

Moją inspiracją do podjęcia wyzwania były artykuły z doniesieniami o ludziach, którzy wytrwali prawie miesiąc i innych, którzy odstawili alkohol na ponad rok.

Nie pamiętam, jak dawno nie piłem alkoholu, może w późnych latach nastoletnich - mam 31 lat - ale nie jestem tego taki pewien...

Ale z kilkoma dodatkowymi kilogramami i po karnawale pełnym napojów alkoholowych, imprez i śmieciowego jedzenia, zaproponowałem sobie wyzwanie: pozostać na miejscu. 30 dni bez picia.

Teraz powiem ci, co zmieniło się w tym miesiącu abstynencji. Sprawdź lekcje, które wyniosłem z tego miesiąca bez alkoholu!

1. wszyscy zaczynają zapraszać cię na imprezy alkoholowe

Od momentu, gdy zdecydujesz się pozostać bez picia, to tak jakby wszechświat sprzysiągł się przeciwko tobie i wkrótce otrzymujesz dziesiątki zaproszeń na imprezy alkoholowe. Zacząłem moje ograniczenie alkoholu w Środę Popielcową (po karnawale) i przez miesiąc byłem zapraszany na co najmniej 12 rzeczy, które zawsze zawierały piwo lub coś z alkoholem do towarzystwa.

Były grille, urodziny mojego partnera, szczęśliwe godziny, piłka nożna, wśród innych wydarzeń, w których spędziłem bez spożywania alkoholu. Nie możesz sobie wyobrazić, jak trudno jest spędzić świąteczne daty bez alkoholu.

Zobacz też: 13 rzeczy, których nauczyłem się od Rocky'ego Balboa

Przygotuj się więc, ponieważ lawina wydarzeń etylowych jest gotowa, aby się wydarzyć, wystarczy zdecydować się na przerwę od picia.

2. początek jest zawsze trudniejszy

Podobnie jak w przypadku diety, początki są zawsze trudniejsze. Pierwszy tydzień był bardziej skomplikowany, aby wejść w nowy rytm, szukasz wymówek, aby wrócić do picia. Znajdujesz się w sytuacjach, w których masz zamiar spożywać alkohol, nawet jeśli nie chcesz.

Zrób to, ponieważ następny tydzień jest zawsze mniej kuszący niż poprzedni, więc zawsze dobrze jest poinformować o tym ludzi wokół siebie, ponieważ zawsze będziesz musiał...

3. udzielać wielu wyjaśnień

Picie alkoholu nie jest obowiązkiem, ale w środowiskach, w których jest to korzystne, takich jak imprezy i bary, ludzie będą uważać za dziwne, że ty, który zawsze spożywał alkohol, nie pijesz tego dnia.

W tym momencie możesz albo wymyślić dowolną wymówkę - (złożyłem obietnicę i biorę leki są dobre) lub przygotować się do wyjaśnienia, dlaczego zdecydowałeś się ograniczyć alkohol. Dociekliwe pytania będą pochodzić z najróżniejszych ust, a kiedy przestaniesz patrzeć, znajdziesz się w środku Koła Życia, w którym wszyscy cię przesłuchują. Następnie przygotuj się, ponieważ będziesz...

4. cel żartów

Podobnie jak w stand-upie, w którym facet bierze kogoś z publiczności lub postać do żartów, będziesz hydraulikiem rakiety, z najróżniejszymi żartami odnoszącymi się do twojej diety etylowej. Niektórzy ludzie będą cię nawet osądzać za to, że nie spożywasz alkoholu. Ale pod koniec nocy zostaniesz nagrodzony, ponieważ kiedy zapłacisz rachunek, zobaczysz, że...

5. oszczędzasz dużo pieniędzy bez picia

Uczestniczyłem w większości wydarzeń, na które zostałem zaproszony w ciągu miesiąca. A to, co zauważysz pod koniec 30 dni, to duże oszczędności, które poczyniłeś po prostu przestając pić. Aby dać ci wyobrażenie, na rachunek, który mój partner wydał 130 R$, ja wydałem 60 R$. Różnica między nimi? Ona spożywała alkohol, ja pozostałem przy napojach gazowanych i wodzie.

Pamiętasz te rundy, w których każdy znajomy płacił za to samo? Nikt nie zje piwa, które zamówiłeś, ponieważ nie pijesz, i mało kto odważy się poprosić o łyk wody z tonikiem z lodem i cytryną.

Na początku może się to wydawać niewiele, ale jeśli zapiszesz na papierze wszystkie wydatki w ciągu miesiąca, możesz zaoszczędzić do 50%.

6. naprawdę schudniesz

Tak, trudno jest mówić tę prawdę, ale stracisz na wadze, jeśli przestaniesz spożywać alkohol. Ale utrata wagi nie wynika tylko z picia, ale z połączenia alkoholu i śmieciowego jedzenia, które zawsze mieszasz. Zacząłem moje ograniczenie od 101 kilogramów, a pod koniec miesiąca osiągnąłem 96 kilogramów. To prawie 5 kilogramów w 30 dni.

Oczywiście wiele z tych kilogramów może wrócić po zakończeniu abstynencji, ale najważniejsze jest, abyś zdał sobie sprawę, że możesz znacznie lepiej kontrolować wagę. To zależy tylko od ciebie.

7. lepiej śpisz

Jedną z rzeczy, na które picie może mieć negatywny wpływ, jest jakość snu. Te dni, kiedy wypijesz o kilka drinków za dużo, wracasz do domu i długo nie możesz zasnąć. Podczas abstynencji od alkoholu zauważyłem, że mogę spać szybciej i nie mam nawet problemów z chrapaniem, które zwykle mam.

8. budzisz się w lepszym nastroju

Kolejną negatywną rzeczą, która dzieje się, gdy pijesz, jest następny dzień, z tym małym kacem, który uniemożliwia ci prawidłowe obudzenie się. W ciągu tych 30 dni obudziłem się wcześniej i zauważyłem więcej chęci rano, zwłaszcza ja, który zwykle długo wstaje.

9. szukasz alternatywy dla alkoholu

Moim głównym zmartwieniem podczas miesiąca bez picia było szukanie czegoś bezalkoholowego, co zrekompensowałoby to na imprezach. To wtedy pogłębiłem swoje uznanie dla wody tonizującej z lodem i cytryną. Spożyłem też znacznie więcej wody gazowanej i napojów bezalkoholowych. Nawiasem mówiąc, to ostatnie znacznie wzrosło w ciągu 30 dni.

Zobacz też: 9 rzeczy, które mężczyzna robi w szczęśliwym związku

10. stajesz się bardziej selektywny w stosunku do wydarzeń

Ponieważ nie spożywasz alkoholu, jesteś znacznie bardziej selektywny, jeśli chodzi o wydarzenia, na które jesteś zapraszany. W ten sposób, oprócz zaoszczędzenia złotówki, przedkładasz kanapę, serial Netflix nad wyjście w weekend.

11. nie jesteś w dobrym nastroju i chcesz iść wcześniej do domu.

Jedną z wad niespożywania alkoholu na randkach jest to, że stajesz się zmęczony i zniechęcony znacznie szybciej niż inni ludzie, którzy piją. To tak, jakby alkohol dawał ci dodatkową siłę, aby utrzymać tę rozmowę Marvel vs DC znacznie dłużej. Ty, który normalnie byłbyś w domu o 3 nad ranem, jesteś senny przed północą.

12. ćwiczyć więcej aktywności fizycznej

Będąc bardziej selektywnym w stosunku do wydarzeń, starasz się również dłużej zajmować aktywnością fizyczną. Ja na przykład zintensyfikowałem swoje uczestnictwo w zajęciach muay thai i treningu siłowego.

Zacząłem też znowu biegać, co chciałem robić od dłuższego czasu, ale nie mogłem znaleźć na to odwagi ani czasu.

Innymi słowy, jedna rzecz prowadzi do drugiej, a na koniec twoje ciało ci dziękuje.

13. zmuszasz się do zdrowszego odżywiania.

Moja utrata wagi to nie tylko zasługa niepicia alkoholu. Oprócz tego, że w tym miesiącu bez alkoholu nie jesz śmieciowego jedzenia, to w pewnym sensie zaczynasz jeść zdrowiej. Jesz więcej sałatek, szukasz pełnowartościowego jedzenia, pijesz dużo więcej wody, a nawet masz wyrzuty sumienia z powodu tego ciasta lub smażonego jedzenia, które zjadłeś po południu.

14. Znacznie bardziej cenisz to, co pijesz i jak to pijesz.

Czego nauczyło mnie te 30 dni bez picia? Jeszcze bardziej doceniam motto "Pij mniej, pij lepiej". Abstynencja sprawia, że organizm staje się znacznie bardziej wrażliwy na alkohol. Ja, który zawsze lubiłem pić, po powrocie znacznie bardziej doceniłem aromaty i smaki, jakie może dać fermentowany lub destylowany napój.

Po ograniczeniu nie można sobie wyobrazić smaku, jaki może dać ten prosty, ale fantastycznie zimny Original.

15. Wielka lekcja w tym wszystkim

Po zakończeniu diety etylowej już teraz zdradzam, że nie zamierzam zaprzestać spożywania napojów alkoholowych. Lubię aromat, smaki, a przede wszystkim historie, które każdy fermentowany lub destylowany napój ma do zaoferowania.

Nie mam też takiej obsesji na punkcie swojego ciała, że wyłączyłbym alkohol ze swojego życia, myśląc tylko o tym, ile tłuszczu mogę stracić i ile mięśni mogę zyskać. Lubię swoje ciało, jestem zwolennikiem zrównoważonego i zdrowego życia, odpowiedzialnego spożywania alkoholu i wierzę w korzyści, jakie alkohol może przynieść Twojemu zdrowiu (oczywiście, jeśli jest spożywany z umiarem).

Dopiero teraz moment picia czegoś jest dla mnie o wiele bardziej wyjątkowy, bardziej skupiam się na świadomej konsumpcji. Już dla tej nauki warto było podjąć to wyzwanie!

A ty, czy byłbyś w stanie wytrzymać 30 dni bez picia? Jeśli tak, jaką dużą zmianę zauważyłeś?

Roberto Morris

Roberto Morris jest pisarzem, badaczem i zapalonym podróżnikiem, którego pasją jest pomaganie mężczyznom w poruszaniu się po zawiłościach współczesnego życia. Jako autor bloga Modern Man's Handbook, czerpie ze swojego bogatego osobistego doświadczenia i badań, aby oferować praktyczne porady na wszystko, od sprawności i finansów po relacje i rozwój osobisty. Mając doświadczenie w psychologii i przedsiębiorczości, Roberto wnosi do swojego pisania wyjątkową perspektywę, oferując spostrzeżenia i strategie, które są zarówno praktyczne, jak i oparte na badaniach. Jego przystępny styl pisania i anegdoty, z którymi można się powiązać, sprawiają, że jego blog jest źródłem informacji dla mężczyzn, którzy chcą ulepszyć swoje życie w każdej dziedzinie. Kiedy nie pisze, Roberto odkrywa nowe kraje, chodzi na siłownię lub spędza czas z rodziną i przyjaciółmi.